Główny Przyszłość Pracy Kiedy zakłócenie modelu biznesowego jest status quo

Kiedy zakłócenie modelu biznesowego jest status quo

To komunizm. To niezrównoważona moda. To sejsmiczna zmiana społeczna i ekonomiczna, która na zawsze zmieni sposób, w jaki ludzie konsumują.

Większość reakcji na „gospodarkę współdzielenia” należy do jednej z tych kategorii i istnieje spora szansa, że ​​przynajmniej dwie na trzy są poprawne. Ale ci, którzy odrzucają wspólną konsumpcję jako narrację biznesową, którą słyszeli już wcześniej – to znaczy pesymiści z pierwszych dwóch obozów – po prostu nie zwracają na to uwagi.



To prawda, że ​​dzisiejsze sieci P2P... Airbnb , Kickstarter , ZadanieKrólik -- mają korzenie technologiczne obejmujące ruch open source wczesnych lat 90. i najwcześniejsze serwisy aukcyjne P2P (tak, eBay ). Mimo to: ekonomia współdzielenia z 2013 roku nie jest czerwony kapelusz sztuka z 1998 roku.

Nie chodzi o osiąganie korzyści skali w zakresie kapitału intelektualnego czy kwestionowanie definicji własności w gospodarce cyfrowej. Nie chodzi nawet o wyeliminowanie pośredników i łączenie ludzi jeden na jednego, aby uzyskać wartość z przerośniętych ubrań i pokonanych gier wideo.

„To, co faktycznie się dzieje, to to, że te firmy zajmujące się dzieleniem się ekonomią idą tam, gdzie „niewidzialna ręka” Adama Smitha nie może”, pisze Dominic Basulto ( @Dominik_Krzysztof ) dla Washington Post . „Dokonują ponownej kalibracji podaży i popytu, dając konsumentom dostęp do niewykorzystanych w inny sposób zdolności lub niewykorzystanych zasobów”. To firmy kierowane przez kapitalistów, współdzielone czy nie.

Nie zrozum nas źle. Uznajemy, że dzisiejsza wspólna konsumpcja była możliwa dzięki inwestycjom technologicznym i rewolucjom społecznym wcześniejszych pokoleń. Może więc fabuła jest znajoma. Ale ta wersja jest inna – w dużej mierze ze względu na jej bohaterów i bohaterki.

„Czterdzieści lat temu, nawet 20 lat temu, pierwsza myśl, a nawet druga czy trzecia myśl młodego człowieka, z pewnością nie zakładała firmy. To się wyprzedało – pomysł, który dość wymownie zniknął z naszego słownika” – pisze William Deresiewicz w New York Times . „Współczesną idealną formą społeczną nie jest komuna ani ruch, ani nawet indywidualny twórca jako taki; to mały biznes. Każda aspiracja artystyczna lub moralna – muzyka, jedzenie, dobre uczynki, co masz – jest wyrażana w tych terminach. Nazwij to sprzedażą pokoleniową.

Pomimo tego, co mogłeś przeczytać w Czas Millenialsi nie są „leniwymi, utytułowanymi narcyzami”, szukającymi natychmiastowej sławy. Są urodzonymi przedsiębiorcami, którzy dorastali, obserwując innowacje Google i Apple z przerażającą szybkością i myśląc, że zakłócenie modelu biznesowego to po prostu biznes. Założyciele Facebook , Airbnb , Tumblr , i LotSamochód to głównie milenialsi i z powodzeniem tworzą rynki, na których żaden nie istniał 10, a nawet pięć lat temu. W tym momencie pytanie nie brzmi, czy wspólna konsumpcja się przyjmie (jest to już sposób na życie dla pokolenia), ale czy rządowe regulacje i podatki są wystarczająco silne, aby je obalić. To samo pytanie można było zadać także pierwszemu postindustrialnemu pokoleniu przedsiębiorców.

Czy to przypadek, że najstarsi milenialsi urodzili się w tym samym roku, w którym Apple wypuścił Macintosha ze swoim teraz kultowym? „1984” Reklama telewizyjna i zaraz po Inc. odsłonili Inc. 500 – pierwszy w historii indeks gospodarki przedsiębiorczości? Tak, my też tak nie myśleliśmy. Wygląda na to, że gdzieś tu jest równanie: dzielenie się + biznes + nieustraszoność = co? Myślimy, że coś sporego. Nadeszła ekonomia współdzielenia.

Zbudowaliśmy ten silnik. Zobaczmy teraz, co może zrobić.

Powiązane artykuły
Zakłócenia lekcji od Airbnb
Kim jesteś, kim jesteś i kto jest twoją konkurencją?
Kiedy gra się zmieni
Matka Shucker: Dlaczego Yahoo! Nie mogę sobie pozwolić na znieważenie swoich kobiet